Ofiarom holocaustu

Obozy koncentracyjne - temat budzący wciąż kontrowersję. Zarówno w środowisku ofiar , historyków i rewizjonistów. W tym artykule nie będę spekulował nad tematem szkodliwości lub pozytywu jakim był holocaust. Moim celem nie jest też roztrząsanie jak wielkiej on liczby ludzi dotknął, jak wiele pociągnął ze sobą ofiar. Spekulacje na temat sensu budowy obozów koncentracyjnych pozostawię historyką i polityką . Nie ma zbyt wielu krajów na świecie , które nie budowały obozów koncentracyjnych dla swoich wrogów , i które nie budują ich dzisiaj , czego najbardziej znanym pokładem są obozy więźniów politycznych w komunistycznej Korei Północnej. Mnie natomiast zastanawia inny wątek. Obłuda i zakłamanie wczorajszych ofiar holocaustu, którzy dzisiaj są gorliwymi katami . Holocaust trwa nadal.

Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu - dzięki wspaniałemu nagłośnieniu mediów- jeden z najsłynniejszych obozów na świecie. Całe tomu książek napisano na jego temat. Taśmoteki ofiar, które praktycznie co rok odwiedzają to miejsce, by uzmysłowić nam i całemu światu, że tutaj właśnie odbyła się straszliwa zbrodnia przeciw ludzkości, a w szczególności przeciwko żydom. Oni najgłośniej krzyczą, uzurpując sobie prawo do kształtowania świadomości społecznej w zakresie cierpień, jakoby przez które przeszli. Oświęcim lansują jako prawdziwe piekło na Ziemi, z Lucyferem-Hitlerem w pierwszym szeregu. I tak już od ponad pół wieku wsłuchujemy się w te żydowskie opowieści z krypty, podstawiają nam pod nos różnego rodzaju zdjęcia i filmy ukazujące tysiące wychudzonych twarzy, patrzących bez wyrazu w stronę filmujących je kamer. Spycharki spychające zwałowiska ciał do wielkich dołów, to nic , że czasami archiwalne zdjęcia nie pokazują obozów hitlerowskich lecz komunistyczne łagry Radzieckiej Rosji, ale kto by tam wnikał w szczegóły. Liczy się efekt. Widzimy parę pieców na krzyż, w których spalone ich całe miliony. Zwałowiska ubrań, butów włosów, okularów, szczoteczek do zębów, chusteczek, sztucznych szczęk, penisów i innych, ciekawych akcesoriów. Jednym słowem kombinat śmierci, z ulatniającym się Cyklonem B, gazem odwszawiającym. Koszmar, poniżenie, rozpacz, tragedia milionów ofiar, bo jak twierdzą najbardziej zainteresowani, czegoż to człowiek nie mógłby zrobić drugiemu człowiekowi. W pierwszych szeregach maszerujących znane nam wszystkim twarze osób z pierwszych stron gazet - słyszymy krzyczą: „ Stop ludobójstwu! Stop wojnom! Stop bestialstwu! To nie może się powtórzyć! I nie jeden otumaniony pacyfista (syfilista) dołącza ze łzami w oczach do tej gromady, aby wykrzyczeć tak oczywiste i bolesne prawdy, zjednać się w bólu z narodem żydowskim, bo i w pierwszym szeregu najgłośniej krzyczą żydzi, ofiary holocaustu, ostrzegając świat przed zagładą z rąk podobnych wszelkiej maści, nazistowskich demonów zagłady. Przez łzy tłoczą teorię o tym, że naziści nie mają prawda nazywać się ludźmi, że ich działania wykluczały ich po za nawias ludzkości i, że ich zdaniem powinno się tych, którzy jeszcze gdzieś tam żyją odnaleźć, osaczyć i zabić, jak wściekłe psy, ponieważ tego żąda sprawiedliwość i pamięć o cierpieniach ofiar, którym sami mogli pomóc, lecz nie pomogli odrzucając niemiecką propozycję wykupu ofiar, co nie przeszkadza im teraz w imieniu tych ofiar żądać odszkodowań, które w dużej mierze od 1968 roku przeznaczają na rozbudowę swojej broni nuklearnej, na pewno ku szczęściu ludzkości. Społeczność żydowska potępia ludobójstwo, społeczność żydowska każdego dnia wydaje tysiące dolarów, aby w telewizjach i rozgłośniach radiowych każdy mieszkaniec globu mógł dowiedzieć się o wielkiej krzywdzie, która spotkała naród wybrany, żydzi wydają miliony, aby utrzymać w tajemnicy i dobrej kondycji własne obozy zagłady. Ci, którzy manipulują naszymi uczuciami prowadząc bardzo zręczną grę psychologiczną sami dysponują całkiem nie małym potencjałem do zadawania śmierci. I tak z daleka wygląda to dość znajomo: wieżyczki strażnicze, ogrodzenia z drutu kolczastego, strażnicy z psami, krzyki pędzonych, wychudzonych, pobitych, nieludzko wyglądających, znękanych postaci - nie, nie jest to kolejny film o holocauście. Jest to zupełnie trzeźwa rzeczywistość mająca swe miejsce w Izraelu...”Gdzie jesteśmy?" - pytają więźniowie . „ W łodzi podwodnej" , „ na księżycu "- opowiada przez strzelaninę w drzwiach drwiący głos żydowskiego strażnika. Otoczony murem milczenia obóz 1391 to jedna z najbardziej skrywanych tajemnic demokratycznego(!) państwa żydowskiego. Cenzura wojskowa wymazała go z wszelkich map, nie tylko drogowych , a więc oficjalnie go niema. Podobnie jak całej sieci innych ośrodków tego typu. Nikt poza żydowską służbą bezpieczeństwa nie wie ile tysięcy więźniów znajduje się za bramami tych obiektów. Obóz 1391 jest jednym z niewielu, o których prasa zachodnia odważyła się w ogóle wspomnieć. Znajduje się w pobliżu kibucu, niedaleko Hadery. Obozem rządzi oddział wywiadowczy o kryptonimie 504, tak zwany katamimi, a może raczej kaci z 504. To specjalne wytresowani ludzie do „specjalnych" zadań. Jak sami o sobie mówią - potrafią łamać ludzi . Tak jak o Oświęcimiu, tak i o obozie 1391 możemy dowiedzieć się z relacji ocalałych, przetrzymywanych tak więźniów. I tak np. Mustafi Diraniem relacjonuje to w taki sposób „ Liban , maj 1994. ujęty jest we własnym domu, w czasie zakrojonej na szeroką skalę łapanki i wraz z setkami innych, jemu podobnych, skrępowanego, z opaską na oczach, wywieziono go do miejsca, które nie istnieje na żadnej mapie, ale w którym dokonują się eksterminacji tysięcy ludzi. Budzi się w celi. Jest to pomalowane na czarno pomieszczenie o powierzchni około 3,5m kw.

Wraz z innymi, nagimi więźniami prowadzony jest na miejsce przesłuchania, gdzie każe się założyć mu gogle i czarny kaptur. Oficer, który wyciska z niego informacje każe się nazywać major George. Podczas trwających pięć dni przesłuchań jest głodzony i bity. Kiedy to nie przenosi skutku zostaje zgwałcony. Kiedy nadal odmawia zeznań wkładają mu w odbyt drewnianą pałkę. Jego brat” Ghassan, który przeszedł przez ten sam obóz nie wytrzymał tortur. Choruje na głęboką schizofrenię. Wszyscy więźniowie obozu są dręczeni nago, nie mają żadnego kontaktu z ludźmi, żyjąc w wiecznym półmroku. Słaba żarówka tli się przez całą dobę. Jest tak ciemno, ze nie widać własnych rąk. Kaptur zakłada się za każdym razem, kiedy strażnik wnosi pożywienie. Potrzeby fizjologiczne załatwia się do wiadra. Smród nie do wytrzymania. Wiadro opróżnia się w nagrodę za szczerość podczas przesłuchań. Dla najbardziej otwartych w zeznaniach nagrodą jest prysznic. Więźniowie śpią na zatęchłych materacach leżących na betonie, jeśli dostąpią zaszczytu pozwolenia na sen. Klimatyzacja używana jest do obniżania temperatury lub podwyższania w celu pognębienia odpornych więźniów. W kwietniu 2002 roku podczas kolejnej łapanki żydzi aresztowali nieco więcej niż zwykle ludzi . Większość przepadła bez śladu. Jednakże rodziny, zaginionych(wymordowanych) nie zrezygnowały, od domagania się od żydowskich władz informacji o swoich najbliższych. Latem 2003 roku pojawia się suchy komunikat o prowadzonych tam, przy użyciu więźniów, tak zwanych tajnych operach. Za pośrednictwem zagranicznej prasy, w szczególności Brytyjczyków i UNICEF-u, dochodzi do zwolnienia garstki zatrzymanych. I wtedy wychodzi cała prawda o żydowskich obozach koncentracyjnych . Okazuje się, że istotą tzw. tajnych operacji była eksterminacja i wyniszczenie psychiczne więźniów przez żydowskich oprawców. Co się stało z większością zatrzymanych- do dzisiaj nie wiadomo. Pojawia się pytanie o tzw. prawa człowieka , o których tak często mówią żydzi, a których sami otwarcie nie respektują . Większość społeczeństwa żydowskiego o „archipelagu zagłady" ponoć nie wiedziała, chociaż wiadomo, że naród żydowski nie mógł o nich nie wiedzieć. W Izraelu panuje ciche przyzwolenie społeczeństwa na funkcjonowanie takich obozów. Z czasem wyszły na jaw kolejne miejsca kaźni . Obóz koło Tel Awiwu , o nazwie Sarafend, kolejne w okolicach Hajfy i Nablusu. Prasa zachodnia zakłada wstępnie istnienie 70-ciu takich obiektów. Ile można zabić w nich ludzi? Jednak dostęp do nich otoczony jest szczególnym murem tajemnicy państwowej. Ile każdego roku ginie tam ludzi? Tego się nie dowiemy. Z tych niewielu, którzy stamtąd wyszli jest zdolnych, ze względu na strach i swój stan psychiczny złożyć jakichkolwiek wyjaśnień. Ile rodzin ofiar tych obozów już nigdy nie zobaczy swoich ojców, synów , matek, mężów. Ilu spośród oprawców pracujących w tych obozach jest dziećmi czy wnukami tzw. ofiar holocaustu. Ktoś mógł by zapytać co nas to obchodzi . Ale mało kto wie, że w Polsce po 2 wojnie światowej istniała cała sieć takich obozów koncentracyjnych , w których komuniści, w większości żydowskiego pochodzenia wyniszczali narodowo-inteligencki, wartościowy element naszego narodu. Mało który z pośród dzisiejszych historyków powie polskiej młodzieży o takich postaciach z tamtego okresu , jak na przykład znany , uchodzący w Izraelu za bohatera narodowego, ludobójca Salomon Morel, który osobiście wymordował tysiące Polaków za ich słowiańskie pochodzenie, mordował za cechy rasowe , za jasne włosy i oczy. Dzisiaj jesteśmy świadkami palestyńskiego holocaustu okrzykniętego szumnie wojną ze światowym terroryzmem. Dzisiaj to Palestyńczycy walczą o swoje przeżycie, na pewno zdając sobie sprawę , że żydzi przez eliminację wybitnych jednostek narodu palestyńskiego pragną uczynić z nich niewolniczą masę . Taki czarny scenariusz w znacznej mierze udało im się przeprowadzić w Polsce i dzięki temu takim „ bohaterom " jak pan Morel swobodnie mogą rządzić naszym krajem i piastować wysokie urzędy w państwie osoby o żydowskim pochodzeniu i to nie żadna propaganda wystarczy spojrzeć na wcale nie tajone nazwiska , jak np. miało to miejsce w PRLu gdzie wielu działaczy komunistycznych przybierało sobie polskie nazwiska dzisiaj sprawa wygląda już inaczej zresztą oni się wcale nie kryją ze swoim pochodzeniem , żydowska sitwa rządzi milionami Polaków , całkiem oficjalnie i przy społecznej aprobacie

Mój artykuł poświęcam pamięci bezimiennych ofiar polskiego holocaustu, pomordowanym przez żydowskich oprawców żołnierzom formacji niepodległościowych , harcerzom , osobom oddanym ze wszech miar Polsce których jedyna wina było pragnienie aby polska rządzili Polacy, bezimiennym ofiarą palestyńskiego holocaustu, bezimiennych ofiar wszystkich nacji, które padły ofiarą żydowski ludobójców którym nikt procesu w Norymberdze nie wytoczył , a ich zbrodnie nie zostały należycie osadzone w oczach świata , ze względu na polityczne układy My, Polacy znamy prawdziwą historię naszego narodu i nigdy nie będziemy przepraszać za Jedwabne, póki nas , społeczność żydowska nie przeprosi za obozy koncentracyjne takie jak np. w Świętochłowicach czy Jaworznie , póki nas nie przeproszą za polskie wsie popalone przez żydowsko komunistyczną partyzantkę na wileńszczyźnie itd., dzisiaj twa jednak, proces zacierania śladów tych zbrodni. Polacy tańczą jak im żydzi zagrają na festiwalu kultury żydowskiej na krakowskim rynku , czy aby na pewno ta muzyka nam w duszy gra? Komu gra to gra, na pewno nie tym którzy leżą w zapomnianych mogiłach pomordowani przez starszych braci w wierze. Polacy, znają tyle swojej historii na ile pozwoli im żydowskie kierownictwo zasiadające w ławach sejmowych , oglądają w telewizji to co zechce im pokazać Szanowny Pan Wildsztain i dostrzega wroga państwa wskazanego przez Pana Wassermanna. Zbliża się dzień , że za każdą polską ofiarę, za każdą zamordowaną polską rodzinę, za głód i rozpacz polskiego narodu zapłacą jego prawdziwy oprawcy. Żydowska buta i obłuda ujrzy światło dzienne, solidaryzując się z walczącą Palestyną życzymy im, jak także i sobie, aby nasze wnuki nie musiały już oglądać na naszej własnej ziemi przedstawicieli narodu wybranego i aby mogły w szkołach wreszcie uczyć się prawdziwej historii narodu polskiego. W której nie będą tajone ze względu na polityczna poprawność wandki niewygodne dla rządzących polską elit, tak jak żydowska młodzież tłumnie odwiedza miejsce kaźni swoich rodaków tak i polska młodzież powinna odwiedzić i zapisać sobie głęboko w pamięci obozy koncentracyjne i miejsca kaźni w których mordowano ich rodaków za przynależność narodowa i miłość do ojczyzny , ciekawe czy w izraelskich szkołach uczy się młodzież o obozach koncentracyjnych w Polsce w których to żydzi byli oprawcami? Nie bądźmy ślepi na prawdę, bo z nią na sztandarach zwyciężymy.

Darek

Brak komentarzy: