Dziedzictwo Przodków

Dnia 25 października u stóp świętej góry Ślęży zebrała się grupa Nacjonalistów Polskich z pod znaku Zadrugi aby uczcić pamięć Bohaterów Słowiańszczyzny,

aby zgodnie z tradycją polską obchodzić Święto Przodków,

Oto krótka relacja z tego święta –

SŁAWA DZIEDZICTWU PRZODKÓW!

SŁAWA TYM, KTÓRZY ODESZLI,

ALE KTÓRZY ŻYĆ BĘDĄ WIECZNIE

W DZIELE, KRWI I PAMIĘCI WSPÓLNOTY NARODU!


NAD MOGIŁĄ STOIGNIEWA

W obliczu śmierci stoimy śmiertni

Odeszło życie w niebyt Nawii

w żałobnej Cię żegnamy czerni-

Gardzino Twej wyśnionej Sławii


Nie czynim stosu ani tryzny,

Płaczki nie zwiodą żalnych pieśni

Obyczaj dawnej Słowiańszczyzny

Twoja ZADRUGA nowocześni


Ład budowniczych-nasz panteizm

Z wierzeń praojców się wywodzi,

Wyznanie wiary słowy temi

I obrzęd czynim , jak się godzi.


Czcimy Swaroga-Świetowita

Czcimy zasadę czynną świata

Co w mózgu mędrca , w ziarnku żyta,

W jądrze atomu, w pyłku kwiata.


Człowiek-nosiciel boskiej siły

Nią zapłodniony duch człowieczy

By się bogorłów sny iściły

w toku stawania się wszechrzeczy


Żywie Stoigniew w DZIELE swoim

Bo prawom śmierci czyn zaprzecza

Paszczom nicości się ostoi

Czynami zbrojna myśl człowiecza


Nie czynim tryzny ani stosu ,

Płaczki nie będą zawodziły

Dostojnie , godnie , bez patosu

Odchodzisz , Druże , w noc mogiły.


Łzy pożegnania czas ukoi

Żałość i smutek-czas ulecza.

Lecz niepamięci się ostoi

Zaklęta w Dzieło myśl Człowiecza!

OSKARŻAM

Oskarżam wszystko co jezuickie

A Polsce wrogie i katolickie,

Wszystko , co trąci rzymską kabałą.

przez nią Rzecz Wielka stała się małą


Ileż to wieków polakatolik

Bity po twarzy, pląsał w niewoli?

Po całym świecie poniewierany,

Po dziś dzień nosi ducha kajdany.


O to wielebnych oskarżam drani

Ja , jako Polak , jako Słowianin!

POTRZEBA CI WIARY!

Że życie to droga donikąd

Że błoga nirwany ponęta-

Pociecha w sam raz niewolnikom

pasuje w sam raz dekadentom


Z takimi to nam nie po drodze ,

Nas inna przygoda urzeka,

Co płaczą , co duchem ubodzy,

Nie pójdą śladami Człowieka!


Bo człowiek to moc i potęga,

I wola i duma junacka,

Wciąż wyżej i dalej on sięga

I z bogiem się żadnym nie cacka!


Potrzeba ci wiary, Polaku

Byś panem się czuł a nie sługą

Litanie pozostaw żebrakom,

Posłuchaj! To woła ZADRUGA

PIEŚŃ O MASŁAWIE!

Pokonanych świat nie zna , nie sławi,

Wraża potwarz z imienia okrada-

Wolnej Sławii Władyko -Masławie!

Katolictwo cię zmogło i zdrada.


Powalone stołby Świętowita,

popy piekłem , diabłami lud straszą,

Gdzie wyroczne wesoło stąpały kopyta

Wróg cmentarne swe krzyże obnasza.


Idzie koniec waszego Tedeum-

Słowiańszczyzny przebiegli grabarze!

Z innej nuty wam Polska zaśpiewa

w takt walonych , jak ongiś ołtarzy


Jako ongiś .Tym razem na zawsze

Szczeżnie zmora, co dusze nieprawi.

Na Mazowsze, Twe wierne Mazowsze,

W naszej pieśni powrócisz, Masławie!

ODKUPICIELSTWO

Najpierw był nóż sakralny

Syn pierworodny, jeniec

Ubój był rytualny

Jaskiń ponure cienie.


A potem były stosy

I stosów było wiele

Krew z dymem szła w niebiosy

Czezły ciała w popiele.


Atawistyczna saga

W zabobon grozę wplata

Że tylko krew ubłaga

Moce nie z tego świata


Dzisiaj-mszalnie , magicznie

Pop wino w krew przemienia,

Celebruje cynicznie

Makabrę odkupienia.

ZAKON ZADRUGI

ZAKON ZADRUGI - silnym być

I mocno chcieć i twardo żyć

I więcej dawać niźli brać,

I Polskę -tylko Polskę znać!


ZAKON ZADRUGI - te mesjasze ,

Jezumaryje, ojczenasze,

Ten katolichej kupii kram:

Nie nam !Nie nam!


ZAKON ZADRUGI - tyleś wart,

ile dokonasz, bóg czy czart,

Czy los przeciwny, wszystko peć

Gdy tylko człowiek zechce chcieć!