Jan Stachniuk - "Droga rewolucji kulturowej w Polsce"

Przedmowa

W pracy "Droga Rewolucji Kulturowej w Polsce" Jan Stachniuk stawia postulat zasadniczej przebudowy psychiki polskiej i wskazuje, jak do tego należy przystąpić. - A po co? - może zapytać czytelnik. No właśnie. Problem istnieje dla tych, i tylko dla tych nielicznych Polaków, dla których istota człowieczeń-stwa, tak jak ją pojmują, jest w tradycyjnej polskości nieobecna.
Istota człowieczeństwa. Jej ukazaniu w całej jej wspaniałości i grozie służy niezwykle zwarty system filozoficzny Jana Stachniuka, nazwany przez Niego kulturalizmem. Osią tego systemu jest jemu właściwe, a w kręgu skatoliczałej polskości całkowicie obce - pojęcie człowieka.
Człowiek jest czołem ewolucji świata, najdoskonalszym wyrazem i narzędziem czynnej we wszechświecie woli tworzycielskiej; dąży do stawania się większym niż jest. Ten proces potęgowania władztwa człowieka nad przyrodą i nad żywiołami własnej jego natury - to kultura. Ustanie tego procesu z tych czy innych przyczyn, bierne poddanie się prawom nagiej biologii, jej urokom czystej wegetacji - to odwrotność kultury, to wspakultura.
Tu tkwi klucz do zrozumienia bezprzykładnej w historii Europy degradacji narodu polskiego. Nic nie straciły na aktualności słowa Stanisława Brzozowskiego: "Od XVI wieku już zaczyna dla nas nie istnieć to, co jest pracą ludzkości.Od XVI wieku jesteśmy już w Europie gapiami przyglądającymi się z paradyzu wielkiemu dramatowi świata."
Zmienić ten stan rzeczy, może tylko nowy człowiek, Polak wychowany na wartościach kultury. Zniknąć musi stary człowiek, polakatolik, ten produkt wspakultury. Jak do tego celu mamy dążyć, co mają czynić ci wszyscy z nas, którzy po polsku, a nie po katolicku pojmują sens swego życia - tego uczy ta wspaniała praca "Droga Rewolucji Kulturowej w Polsce" Jana Stachniuka. Na krótko przed swym uwięzieniem w roku 1949, które położyło kres Jego twórczości, Jan Stachniuk zdeponował u dra Tilgnera trzy nie wydane prace, w tym maszynopis niniejszej. Dr inż. Damazy Tilgner był podówczas dyrektorem Rolniczego Instytutu Badawezego przy pl. Weyssenhoffa w Bydgoszczy. W roku 1971, już jako emerytowany profesor Politechniki Gdańskiej dr Tilgner przekazał mi owe trzy maszynopisy. Jak i pozostałe dwa, "Droga Rewolucji Kulturowej w Polsce" wykonana była na lichej przebitce i była pierwopisem, a nie drugą czy trzecią kopią, jak pierwotnie mylnie podawałem w mojej monografii "Jan Stachniuk. - 1905-1963, Życie i Dzieło" z roku 1976, (I tom, s. 231 maszynopisu znajdującego się w Bibl. Jagiell. sygn. 13/77).
Pierwopis ten, po przepisaniu na mojej własnej maszynie, zniszczyłem pozostawiając jedynie w charakterze pamiątki 12 luźno wybranych kartek, które noszą odręczne dopiski i poprawki Jana Stachniuka. Pierwopis wykonany był na maszynie marki "Royal" (drobne czcionki) przywiezionej przez mego kolegę zadrużanina z Anglii, Józefa Słonczyńskiego, i vręczonej Janowi Stachniukowi w mojej obecności w kwietniu 1947 r. w Zabrzu. Należy sądzić, że pierwopis, który znalazł się w moim ręku, sporządzony został bez kopii. Świadczyłaby o tym duża ilość odręcznych dopisków i uzupełnień, których powtarzanie na kolejnych kopiach byłoby zbyt uciążliwe. Chyba, że kopie, jeśli były, zostały w stanie nie poprawionym zabrane w związku z aresztowaniem i spoczywają gdzieś w archiwach odnośnych władz.
Sprawdziłem prawie wszystkie zawarte w maszynopisie cytaty. Niesprawdzone pozostają następujące: Na str. 12 Jan Frei - w Ossolineum brak tej książki. Na str. 44 - Jan Karłowicz - to samo. Str. 60 - nie znalazłem tego cytatu w książkach Stanisława Brzozowskiego. - Str. 77 i 196 nie zdołałem ustalić skąd pochodzą te dwa cytaty.
Do niniejszego maszynopisu, który wykonałem w trzech egzemplarzach, dodałem skorowidz osobowy. Takie same maszynopisy, lecz bez przedmowy i bez skorowidza, sporządziłem już wcześniej, w latach siedemdziesiątych. Parę egzemplarzy ofiarowałem paru osobom w Polsce. Jak się zdaje, istnieją kserograficzne odbitki tych egzemplarzy.

Antoni Wacyk
Wrocław, dnia 13. czerwca 1988 r.

Brak komentarzy: