Musimy naprzód dokonać zmiany wewnętrznej narodu, wytworzyć nową rasę ludzi dzielniejszych od narodów nas otaczających, a jedność i niepodległość spadnie jak dojrzały owoc z drzewa historii. Stanisław Szczepanowski
Eugenika, zwana także Higieną Rasy lub Eugenytyką swój rozkwit przeżywa w latach 20 i 30 ubiegłego stulecia. Na całym świecie zaczęły powstawać Narodowe Towarzystwa Eugeniczne. Powołano Międzynarodowy Komitet Eugeniczny zrzeszający kilkanaście krajów. W młodym państwie polskim również pojawia się spore zainteresowanie ideą polepszania rasy. Polskie Towarzystwo Eugeniczne powstaje w 1922 r., wjego skład weszło szereg ekspertów związanych z medycyną a także kilku prawników i ekonomistów oraz kolejni ministrowie zdrowia publicznego.Zwiastunem ruchu eugenicznego w Polsce były organizacje propagujące higienę. Już w 1898 roku powstało Warszawskie Towarzystwo Higieniczne propagujące m.in. higienę ciała, odzieży i mieszkań, szczepienia przeciw chorobom zakaźnym, walkęz alkoholizmem i prostytucją. W 1922 r. Polskie Towarzystwo Eugeniczne liczyło około 100 osób, w 1939 r. było już ich około 10 tysięcy. Do najsłynniejszych polskich eugeników należeli Leon Wernic i Wacław Wesołowski. Warto zaznaczyć,że za powstaniem pierwszego w dziejach Polski, oraz jednego z pierwszych w Europie, Ministerstwa Zdrowia stały przyczyny o charakterze eugenicznym: polityka ochrony Rasy, ochrona zdrowych, silnych jednostek i rodzin. Towarzystwo dzieliło się na sekcje takie jak: sekcja walki ze zwyrodnieniami Rasy, sekcja genetyczna, wychowania, prawno – społeczna i naukowa. Pismem poprzez które eugenicy propagowali swe idee był kwartalnik „Zagadnienia Rasy”, będący wcześniej organem prasowym Towarzystwa Walki z Chorobami Wenerycznymi. Działała Biblioteka Eugeniczna która zajmowała się wydawaniem książek i broszur propagujących wiedzę eugeniczną.
Naród w definicji polskich eugeników był organizacją opartą na wspólnocie biogenetycznej i cywilizacyjnej. Należało czynić wszystko, by chronić Rasę która ma istotny wpływ na kondycję Narodu. Wacław Wesołowski: „W obecnych czasach ogólnego poszanowania wartości narodowych i przelicytowywania się narodów jakością i ilością – obrona rasy jest dla każdego narodu najwyższym nakazem rozumu, serca i dobrze rozumianej woli narodowej.” Pojęcie Rasy używane było w kilku znaczeniach: zamiennie z Narodem, cechy które podlegają dziedziczeniu – nieodłącznie związane z pojęciami dziedziczenia i degeneracji. Kolejny aspekt Rasy odwoływał się do pojęć Arthura de Gobineau – autora „Szkiców o nierówności ras ludzkich” i propagatora rasizmu. Eugenicy częstoczerpali z kryteriów rasowych wypracowanych przez antropologów. Karol Stojanowski twierdził że eugenika powinna przede wszystkim chronić Rasę onajwyższej wartości, przeciwstawiał się asymilacji obcych rasowo elementów: „asymilacja żydów jest ze względów eugenicznych niepożądana. Muszą oni bądź wyemigrować, bądź ograniczyć swój przyrost naturalny, bądź po prostu wymrzeć.”
Jednym z głównych zadań działalności Polskiego Towarzystwa Eugenicznego było wypracowanie stanowiska na temat przyrostu naturalnego. Część eugeników stawiała na ilość, stwierdzając że liczba ludności jest jednym z najgłówniejszych czynników gwarantujących siłę i potęgę państwa, a historia ludzkości stwierdza że oprócz innych objawów z upadkiem narodów i państw szło wparze zmniejszenie się liczby ludności. Z drugiej zaś strony pojawiały się opinie „nie ilość, lecz jakość rozstrzyga o potędze i przyszłości narodu.” Pojawiło się także kompromisowe stanowisko: „należy pamiętać zarówno i o tym, że w rodzinie przyszłej narodów ważność poszczególnych głosów poszczególnych jednostek – narodów zależeć będzie nie tylko od ilości reprezentowanych przezeń rąk, lecz w nie mniejszym stopniu od jakości ich.” Interesujący głos w kwestii populacyjnej zabrała znana pisarka Zofia Kossak-Szczucka: „Dzieci nie rodzi się u nas za dużo, trzeba tylko aby rodziły się zdrowe, szczęśliwe – przyszli harcerze, sportowcy, pracownicy tędzy a nie półidioci, zboczeńcy i zbrodniarze”. Postulowała opodatkowanie małżeństw bezdzietnych: „Bogate nieroby, co poprzez egoizm lub lenistwo nie mają dzieci niechże w tej formie przynajmniej spłacą swój dług i przyczynią się do przedłużenie okresu panowania rasy białej.” Taka argumentacja była następnie typowa dla pewnego rodzaju feminizmu, a mianowicie feminizmu macierzyńskiego. Stanowisko popierające eugeników zajął także Janusz Korczak: „Na budkę z wodą sodową trzeba mieć pozwolenie, a tu gdzie się tworzy człowieka – nic – prócz tak mi się zachciało. Tak pozostać nie może, z tym skończyć musi najpierw wiedza, potem prawo.”
Idee eugeniczne znalazły podatny grunt również w wojsku. Tam mianowicie zaproponowano niniejszą klasyfikację higieny Rasy:
Ilościowa Higiena Ras:
1.rozrodczość
2.śmiertelność
3.przyrostludności
Jakościowa Higiena Ras:
1.Dobór rodziców
-eliminacja nieselekcyjna (usunięcie z Rasy elementów wartościowych i małowartościowych)
-eliminacja selekcyjna (usuwanie elementów niewartościowych)
-eliminacja kontraselekcyjna (usuwanie elementów wartościowych)
-dobór kontraselekcyjny (dobór małowartościowych elementów)
2.Higiena rozmnażania się:
-narodziny (dziedziczność – czyli podtrzymywanie cech wartościowych rodziców, zmienność –sprawy degeneracji)
-ciąża(wpływ matki i zewnętrznych warunków na płód)
Autor tej klasyfikacji, KazimierzKarraffy-Korbutta stwierdził że w wojnie dokonała się ogromna eliminacja kontrraselekcyjna najwybitniejszych warstw Narodu. Skłonny był zaliczyć wojnę do czynników dysgenicznych, gdyż w jej wyniku pozostawało przy życiu najwięcej jednostek pozbawionych cech szlachetnych.
Polskie Towarzystwo Eugeniczne prowadziło także działalność oświatową, udzielając porad dla par pragnących wstąpić w związek małżeński w działającej w Warszawie Poradni Eugenicznej. Do 1928 r. działalność poradni została wyszczególniona w pięciu działach: porady przedślubne, opieka nad matką i dzieckiem, porady lekarsko – sportowe, badanie inteligencji i uzdolnień, walka z czynnikami zwyradniającymi rasę. W planach utworzenie było Instytutu Eugenicznego z działem genologicznym i wieloma laboratoriami.
Eugenicy polscy utrzymywali również współpracę z eugenikami z innych krajów. W 1925 r. Polskie Towarzystwo Eugeniczne zostało członkiem Union Internationale Antivenerienne w Paryżu oraz Eugenics Federation w Londynie. W piśmie „Zagadnienia Rasy” istniał dział „przegląd literatury zagranicznej” gdzieu kazywały się najciekawsze artykuły, zwłaszcza z „The Eugenics Review”. Wysyłano delegacje na konferencje międzynarodowe np. do Monachium na Międzynarodową Konferencję Federacji Towarzystw Eugenicznych w roku 1928. W latach późniejszych, głównie za wzorem Niemiec przedstawiono projekt polskich ustawy eugenicznej. Propozycja ustawyskładała się z czterech działów: 1. O poradnictwie przedślubnym, 2. O pomocydla nowożeńców, 3. O kartotekach zdrowia, 4. O zmniejszeniu ciężarów opieki społecznej.
Generalnie eugenicy unikali deklaracji o swoich sympatiach politycznych, część jednak należała do zagorzałych Piłsudczyków. Cytat Marszałka: „Zmienić człowieka, zrobić go lepszym, wyższym, potężniejszym, silniejszym – oto nasze zadanie!”, był mottem eugenicznej wystawy w kasynie wojskowym w roku 1936. W hymnie PTE znalazły się słowa: „Eugeników polskich ród, legionistów naszym wzmocni trud.” Liczono na oficjalne poparcie rządu, eugeniczny człowiek miał być lepszym żołnierzem i lepszym pracownikiem, jednakże to poparcie nie nadeszło.
Po II wojnie światowej można by przypuszczać, że polski ruch eugeniczny musiał zostać całkowicie wyeliminowany z życia społecznego. Jednak w 1947 r. Polskie Towarzystwo Eugeniczne zdołało się reaktywować przy wsparciu finansowym Ministerstwa Zdrowia. Co ciekawe ideą eugeniki zainteresowało się Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, które przygotowało dla swoich pracowników poradnię przedślubną oraz szereg kursów. Działalność PTE była jednak bardzo krótka, choć jeszcze w 1955 r. na konferencji zorganizowanej przez Ministerstwo Zdrowiapadało stwierdzenie: „Niech rodzi tylko i wyłącznie kobieta zdrowa. Dość mnożenia debilów, idiotów i kretynów zaludniających nasze zakłady wychowawcze i lecznicze. Dość przyrostu bezwartościowych jednostek, których są już tysiące.”
Niemniej jednak na początku lat 50, Polskie Towarzystwo Eugeniczne przestaje działać. Wkrajach bloku sowieckiego zaczyna obowiązywać absurdalna teoria Łysenki,odrzucająca prawa dziedziczności. Eugenika zostaje sklasyfikowana jako ideologia propagująca rasizm i wroga klasowo. Głosy potępiające Higienę Rasypojawiały się także ze strony organizacji tradycyjnie popierającej wszelką degenerację, oczywiście mowa tu o kościele katolickim. Już w 1932 r. ukazał się dekret Świętego Oficjum stwierdzający że eugenikę „trzeba odrzucić i uważać ją za fałszywą i potępioną.”
(kwartalnik "Zagadnienia Rasy")
Ouroboros.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz