Był rok 1921 kiedy 88 lat temu. W nocy z 2-ego na 3-ego maja. Lud Górnego Śląska, po raz trzeci, rozpoczął swój marsz ku macierzy - marsz ku odradzającej się po latach zaboru - Piastowskiej Polsce.
Po latach krzywd i upokorzeń po czasie pełnym nędzy i głodu, przepełnionym cierpieniem polskiego pracownika - zginającego kark pod jarzmem Niemieckiego kapitalisty. Nadszedł w końcu dzień odwetu - Dzień powstania
Ukształtowane latami ciężkiej pracy, dłonie, Śląskiego Górnika i robotnika odłożyły kilof i kielnię aby wznieść karabin
Wznieść sztandar naznaczony ich krwią i potem naznaczony wiarą w lepsze jutro. Nadszedł czas walki o wolność, walki o Polski Śląsk a wraz z odgłosem salw i wystrzałów, wzniosły się słowa nieśmiertelnej pieśni:
Nie chcemy koron złotych śmieci
Nie chcemy darmo żyć bez pracy
Niech tylko Orzeł biały wzleci
I niech w świat woła - To Polacy
2
Zwycięstwo nasze to przeczucie
Że się zamieni w raj Golgota
Ze wnet ustanie przecież kłucie
Ze powrócimy znów do młota
3
Bośmy z przemocą bój stoczyli
Celując sprawnie w łeb Molocha
Bośmy złość z duchy wydobyli
Z tej duszy, która Polskę kocha
4
Bo kiedy zagrał róg do boju
Stanęli wszyscy, dłoń do dłoni
I widzi świat jak w krwawym znoju
Dziś piasta wnuk ciemiężcę goni
5
bo chociaż wisi miecz nad głową
My wolnej Polsce hołd składamy
I z siłą chłopską piorunową
Zapłatę naszym katom damy
Nie chcemy darmo żyć bez pracy
Niech tylko Orzeł biały wzleci
I niech w świat woła - To Polacy
2
Zwycięstwo nasze to przeczucie
Że się zamieni w raj Golgota
Ze wnet ustanie przecież kłucie
Ze powrócimy znów do młota
3
Bośmy z przemocą bój stoczyli
Celując sprawnie w łeb Molocha
Bośmy złość z duchy wydobyli
Z tej duszy, która Polskę kocha
4
Bo kiedy zagrał róg do boju
Stanęli wszyscy, dłoń do dłoni
I widzi świat jak w krwawym znoju
Dziś piasta wnuk ciemiężcę goni
5
bo chociaż wisi miecz nad głową
My wolnej Polsce hołd składamy
I z siłą chłopską piorunową
Zapłatę naszym katom damy
Polak - Górnoślązak. Przodownik pracy, stał się przodownikiem walki, kierując swój wzrok ku nadchodzącej jutrzence zwycięstwa. ku świętym barwom bieli i czerwieni, które stały się świadectwem zakorzenionej na tej ziemi Polskości.
Jednak wróg nie zamierzał ustąpić - Zwarły się w śmiertelnym boju dwa wrogie sobie żywioły
Uderzył miecz Słowian, Uderzył jak grzmot
Tu Donar - Tu Perun, rzucają swój młot
Dla dwóch tych żywiołów, za ciasny jest gmach
Dwa światy się zwarły. Tu german - tu Lech
2
Kraj Słowian Słowianom. Germanie nad Ren
Za odrę za Łabę, wynoście się hen
Zbójeckiej natury, szakale i psy
Wynocha ze Śląska - Panami tu my!
3
Rozpierzchnął się Grencszuc, przez pola tam w bok
Junacy - Powstańcy, ścigają go w skok
Kto w biegu jak zając, nie umknął gdzieś w rów
Legł kulą trafiony, tam leż i bądź zdrów
4
Zwycięscy Polacy, Wracają przez wieś
Chorągwie ich z domów, witają - gdzieś - gdzieś
Radości prawdziwej - ogarnął ich szał
Gdy sztandar nasz polski - z ratusza już wiał
5
Lecz poznaj Germanów, bo może ci żal
Że pójdą z torbami ze Śląska wnet w dal
Czerwienił się kraj od pożóg i krwi
gdy pruscy siepacze, odbijać go szli
6
Zgrzytając zębami, kraj Polski brał kat
A bagnet torował mu drogę do chat
Pancerne pociągi, zagrały po wsiach
Armaty zdusiły powstanie w trzech dniach
7
Kto Polskie miał imię, ten poszedł na rzeź
I starców i dzieci, pędzono przez wieś
Kolbami ich bito i pluto im w twarz
Hoch Dojczland - precz z polską to szwabski był marsz
7
Precz poszli oprawcy, co siali tu strach
Nasz Śląsk, co się zanurzył we krwi i we łzach
Przez czyn bohaterski, wolności wziął dzień
Dał poznać się światu, że polskim, wciąż jest
8
Więc Praca i Walka to hasło to zew
Za wolność, dla Śląska, swe życie i krew
Niech kwitnie nam kwiat, najcenniejszy wśród wiązk :
Niech żyje nam Polska. Niech żyje nam Śląsk
Tu Donar - Tu Perun, rzucają swój młot
Dla dwóch tych żywiołów, za ciasny jest gmach
Dwa światy się zwarły. Tu german - tu Lech
2
Kraj Słowian Słowianom. Germanie nad Ren
Za odrę za Łabę, wynoście się hen
Zbójeckiej natury, szakale i psy
Wynocha ze Śląska - Panami tu my!
3
Rozpierzchnął się Grencszuc, przez pola tam w bok
Junacy - Powstańcy, ścigają go w skok
Kto w biegu jak zając, nie umknął gdzieś w rów
Legł kulą trafiony, tam leż i bądź zdrów
4
Zwycięscy Polacy, Wracają przez wieś
Chorągwie ich z domów, witają - gdzieś - gdzieś
Radości prawdziwej - ogarnął ich szał
Gdy sztandar nasz polski - z ratusza już wiał
5
Lecz poznaj Germanów, bo może ci żal
Że pójdą z torbami ze Śląska wnet w dal
Czerwienił się kraj od pożóg i krwi
gdy pruscy siepacze, odbijać go szli
6
Zgrzytając zębami, kraj Polski brał kat
A bagnet torował mu drogę do chat
Pancerne pociągi, zagrały po wsiach
Armaty zdusiły powstanie w trzech dniach
7
Kto Polskie miał imię, ten poszedł na rzeź
I starców i dzieci, pędzono przez wieś
Kolbami ich bito i pluto im w twarz
Hoch Dojczland - precz z polską to szwabski był marsz
7
Precz poszli oprawcy, co siali tu strach
Nasz Śląsk, co się zanurzył we krwi i we łzach
Przez czyn bohaterski, wolności wziął dzień
Dał poznać się światu, że polskim, wciąż jest
8
Więc Praca i Walka to hasło to zew
Za wolność, dla Śląska, swe życie i krew
Niech kwitnie nam kwiat, najcenniejszy wśród wiązk :
Niech żyje nam Polska. Niech żyje nam Śląsk
Rozpadła się w proch i pył. krzyżacka zawierucha. Powstańczy czyn zbrojny, zagwarantował Śląsk Polsce. Nie był to jednak - kres drogi Śląska ku Polsce, bo juz zaledwie 20 lat później, bohaterowie Powstań Śląskich na nowo musieli stanąć w obronie Polskości tych ziem - płacąc najwyższą cenę za swoją miłość i przywiązanie do ojczyzny. Stali się celem. Bandyckich porachunków, ofiarami masowych egzekucji, bestialskich mordów, także na ich rodzinach i bliskich - które miały na zawsze wytrzebić Polskość na Śląsku.
Przegrana Niemiec w kolejnym światowym konflikcie który wywołali - przesądziła o istnieniu Śląska w granicach Polski. Dziś nikt, idąc ulicą. Katowic, Wrocławia czy Opola z naszytą literą P na piersiach nie musi, odkrywać głowy i ustępować miejsca - samozwańczym przedstawicielom rasy panów. Śląsk jest wolny - Jest Polski. Możemy śmiało wyrażać, swe myśli i uczucia w ojczystym języku. A Słowiańskie rysy twarzy. Na słowiańskim Śląsku są powodem do dumy - są dowodem, odwiecznego zakorzenienia na tej ziemi Rodu Polskiego.
Wstąpienie Polski do unii Teutońsko - Europejskiej. Otworzyło szeroko bramy - tym którzy nie mogą pogodzić się z rezultatem ostatniej wojny. . Wysuwane są kolejne bez zasadne roszczenia pod adresem naszego kraju. - czemu sprzyja brak zdecydowanej reakcji ze strony kolejno po sobie następujących rządów w Polsce. Bez karnie, wykupywana jest polska ziemia, a wielu naszych rodaków musi opuścić swoje domy - ponieważ sa z nich wyrzucani przez byłych Niemieckich właścicieli za którymi stoi Nowe - Anty Polskie prawo unijne
Nasuwa się pytanie, czy za taki stan rzeczy, oddawali swe życia bohaterowie powstań Śląskich. Odpowiedź na to pytanie dla każdego myślącego Polaka jest oczywista - Walka o Polski Śląsk nie skończyła się - zmieniły się jedynie okoliczności
Dziś nasze pokolenie, bierze na siebie zobowiązanie, umacniania na tych ziemiach Polskości.
Dziś my musimy dać świadectwo Polskości Śląska pomimo dzielących nasz różnic stanąć w jego obronie
NIECH ŻYJE POLSKI ŚLĄSK - NIECH ŻYJE SŁOWIAŃSKA POLSKA
Dziś w zarośniętym grobie leżysz
Powstańcom Śląskim napis brzmi
Lud nie pamięta, swych żołnierzy
A Niemiec z twojej krwi znów drwi
Szyderczy uśmiech, podłe słowa
Za twoją śmierć i dzieci twych
Kto w wolnej piersi, duch zachował
Ten nie zapomni tamtych dni
Śląski rycerzu - Śnij o Polsce
Która nie wyprze się twej krwi
Której twa walka - będzie święta
Za którą ci nie będzie wstyd
Czy widzisz - Znowu Śląsk sprzedają!
I ziemię twą zawłaszcza fryc
Mordercom twoim wybaczają
Ofiara twa - nie znaczy nic
Lecz My - nie wybaczymy zdrady
Dla rządów hańby - tylko sznur
O Polski Śląsk, będziemy walczyć
A oręż twój prowadzi w bój
Śląski rycerzu - Śnij o Polsce
Która nie wyprze się twej krwi
której twa walka - będzie święta
Za którą ci nie będzie wstyd!
Powstańcom Śląskim napis brzmi
Lud nie pamięta, swych żołnierzy
A Niemiec z twojej krwi znów drwi
Szyderczy uśmiech, podłe słowa
Za twoją śmierć i dzieci twych
Kto w wolnej piersi, duch zachował
Ten nie zapomni tamtych dni
Śląski rycerzu - Śnij o Polsce
Która nie wyprze się twej krwi
Której twa walka - będzie święta
Za którą ci nie będzie wstyd
Czy widzisz - Znowu Śląsk sprzedają!
I ziemię twą zawłaszcza fryc
Mordercom twoim wybaczają
Ofiara twa - nie znaczy nic
Lecz My - nie wybaczymy zdrady
Dla rządów hańby - tylko sznur
O Polski Śląsk, będziemy walczyć
A oręż twój prowadzi w bój
Śląski rycerzu - Śnij o Polsce
Która nie wyprze się twej krwi
której twa walka - będzie święta
Za którą ci nie będzie wstyd!
A oto relacja fotograficzna:
2 komentarze:
Szkoda, że ja zabłądziłem...
(Wariat)
Prześlij komentarz